Przejdź do głównej zawartości

28) Konkretne liczby i objaw szczęścia.

Grałam w "lotto" blisko 8 lat, podczas których opuściłam niechcący, nie więcej niż 4 losowania.
A było to tak.
Około 8 lat temu pomyślałam: dlaczego by nie wzbogacić się obrzydliwie a do tego szybko i łatwo? Przecież zdarza się to innym, może bogini Fortuna będzie i dla mnie łaskawa. Obstawiłam 2 komplety numerów w zakładach. Nie było łaski. To niemożliwe... dałam Szczęściu jeszcze jedną szansę. I nic. Ale przecież wybrane przeze mnie numery kiedyś mogą zostać wylosowane - postanowiłam nie ominąć żadnej gry w lotto. Wtedy losowania odbywały się 2 razy w tygodniu w środę i sobotę. W międzyczasie były podwyżki cen zakładów, potem zrobiono 3 losowania w tygodniu i jeszcze mnie to nie zniechęciło. Ba, nawet jeśli żal mi było "inwestować" w możliwy łatwy zysk, to po kilku latach obstawiania tych samych numerów zaczęłam myśleć, że prawdopodobieństwo ich wylosowania zwiększyło się na tyle, że głupotą było by właśnie teraz przestać.
W rezultacie, w końcowej fazie mojego uzależnienia Totalizator Sportowy wyciągał ode mnie skromne:
78,00 zł miesięcznie (13 losowań x 2 zakłady za 6 zł). 
Niby nic, ale pomnożone przez 12 miesięcy, zbliża się do 1000,00 zł rocznie.
Z nałogu wyleczył mnie nagle i bardzo skutecznie sam Totalizator Sportowy, kiedy niedawno wprowadził opcję "lotto Plus". Polega to na tym, że płacąc za zakład o złotówkę więcej (3 zł + 1 zł), obstawione numery biorą udział w drugim, dodatkowym losowaniu. A nuż padną wtedy twoje i co? Żal ci tej złotówki? Czytaj: "chcemy namówić Cię na wydanie większej ilości pieniędzy".
Z "lotto Plus" dopłacając złotówkę do każdego zakładu, było by to:
104,00 zł miesięcznie (13 losowań x 2 zakłady za 8 zł) 
co daje 1 250,00 zł rocznie. 
Wizja pozbywania się raz w roku kwoty nieco wyższej od najniższej krajowej pensji netto (1181,38 zł), wylała na mnie kubeł zimnej wody i natychmiast wyleczyła z uzależnienia od hazardu. Jestem dowodem na to, że działania podyktowane chęcią większego zysku (tutaj Totalizatora Sportowego), czasami przynoszą odwrotny skutek do zamierzonego - stracili mnie jako stałego klienta.
A żeby jeszcze bardziej utwierdzić mnie w słuszności podjętej decyzji o zaprzestaniu wygłupiania się z nadmiernym "pomaganiem" Szczęściu, dostałam od M. to:


"PRAWDOPODOBIEŃSTWO, ŻE ZGINIESZ W DRODZE DO SKLEPU ABY KUPIĆ KUPON LOTTO JEST WIĘKSZE NIŻ PRAWDOPODOBIEŃSTWO TRAFIENIA SZÓSTKI."

Uśmiałam się po pas, kiedy to przeczytałam. Dżizas! To cud, że przez 8 lat nic mi się nie stało! He, he, he. A może zamiast w pieniądzach, w tym objawiło się moje Szczęście, że nic mi się nie stało? Ha!

Życzę Wam notorycznych objawień Szczęścia.

ania%
W ostatnim zakładzie lotto, w którym obstawiłam moje niezmienne od 8 lat liczby, trafiłam trójkę. Ot taki mały psikus od losu na zakończenie.

Komentarze

  1. A kto ostatnio miał kupon? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja :)) To był jednorazowo obstawiony zakład na liczby chybił-trafił z automatu. To się nie liczy... Liczy się? :-]

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Stół wigilijny 2023.

Pokazuję Wam stoły świąteczne od lat. Zrobiłam wiele ujęć z góry, z boku, z ukosa... a nigdy od spodu - to niedobrze, bo tu dzieją się interesujące manewry łowieckie. To strategiczne miejsce wytrawnego drapieżnika, który doskonale wie, że gdy wystarczająco długo poczeka, w końcu komuś spadnie na podłogę kęs wigilijnej potrawy, albo wysuną się babcine ręce z kawałkiem pysznej rybki dla niego (na babcię zawsze można liczyć). Babcia urodziła się kilka dni przed Wigilią, co jest wielce niepraktyczne, bo najbliżsi wręczają jej  pojedyncze, urodzinowo-świąteczne prezenty. Tym razem otrzymała też bukiet pięknych, białych róż. Dodając im gałązek z choinki, wykorzystałam je do dekoracji stołu świątecznego + kilka szyszek + dwa sojowe puchacze i uroczysta oprawa kolacji gotowa.  Poprzednie stoły były takie: ---> klik stół wigilijny 2022 <--- ---> klik stół wigilijny 2021 <--- --> klik stół wigilijny 2020 <--- ---> klik stół wigilijny 2019 <--- ---> klik stół wigilijny

Stół WIELKANOCNY 2024

  Dostrzegam wiele zalet jajeczek  przepiórczych   na wielkanocnym stole. To naturalne dekoracje zero waste, małe, zgrabne i powabne, a ich nakrapiane skorupki są gotowymi pisankami, bez nakładu pracy. Idealna opcja dla niemających czasu, leniwych, nieumiejących. Uwielbiane przez mojego psa Vito jako smaczki. Jedząc śniadanie, raz po raz sięgamy po jajeczko, obieramy i podajemy Vituniowi, żeby też miał radość z wielkanocnego ucztowania. Obrana skorupka jest od wewnątrz… delikatnie turkusowa - takie cudeńka natura wymyśla. Jak widzicie na zdjęciach, w kolorze turkusowym są też serwetki i wazonik, które robią świeże akcenty wizualne. Gniazdka uwiłam z gałązek brzozy, a wijąc je, czułam podziw dla ptaków, które robią to znacznie piękniej, misterniej i solidniej ode mnie używając tylko dzioba. Alleluja, Alleluja, Alleluja. Poprzednie stoły wielkanocne: WIELKANOC 2023 - KLIKNIJ BY OBEJRZEĆ WIELKANOC 2022 - KLIKNIJ BY OBEJRZEĆ WIELKANOC 2021 - KLIKNIJ BY OBEJRZEĆ WIELKANOC 2020 - KLIKNIJ BY

KARTKI na Boże Narodzenie 2023

Skromne, złote  kartki ode mnie  dla Was <3 Poprzednie były takie: 1) 2013 -> kliknij 2) 2014 -> kliknij 3) 2015 -> kliknij 4) 2016 -> kliknij 5) 2017 -> kliknij wykonanie 5) 2017 -> kliknij gotowe 6) 2018 -> kliknij wykonanie 6) 2018 -> kliknij gotowe 7) 2019 -> kliknij wykonanie 7) 2019 -> kliknij gotowe 8) 2020 -> kliknij wykonanie 8) 2020 -> kliknij gotowe 9) 2021 -> kliknij wykonanie 9) 2021 -> kliknij gotowe 10) 2022 -> kliknij