Przejdź do głównej zawartości

24) Wernisaż "Traktat Antarktyczny".

Co autor miał na myśli?
Przestałam przejmować się, że patrząc na sztukę rozumiem zupełnie coś innego od tego co artysta chciał przekazać. To naturalne, bo jestem indywidualna, moje rozumienie rzeczy kształtuje niepowtarzalny zbiór przeżyć, rzeczywistości, wrażliwość, charakter et cetera. I Twoje też, Twoje i Twoje... W związku z tym, że "myliłam" się nie raz (miałam wyrzuty sumienia z tego powodu), teraz pozwalam sobie na usprawiedliwione, EGOISTYCZNO-OSOBISTE doświadczanie sztuki, niedyktowane zamiarami artysty i... dobrze mi z tym.
Wczoraj byłam na wernisażu.
W 1951 roku podpisano traktat o tym, że Antarktyda będzie ziemią wolną, niczyją, otwartą dla badaczy. Sztuka jak wymieniony kontynent jest obszarem wolności i poszukiwań, stąd taki tytuł dla wystawy - "Traktat Antarktyczny" - obrali jej autorzy. 
Do zobaczenia były: obrazy, rysunki, interaktywna instalacja, prace wideo.
Częstowano winem. Ze względu na zmianę stanu świadomości jaką wywołuje alkohol - picie wina podczas oglądania wystawy jest dobroczynne, powoduje lepszy jej odbiór. Oczywiście należy zachować umiar Ą i Ę. Chodzi o to by lekko odprężyć świadomość, a nie pozbawiać się jej całkowicie.


W oddzielonym od reszty sali pomieszczeniu topniał lód... 



... wpadłam w trans słuchając takich niesamowitych dźwięków:kliknij tutaj



W czasie tego specyficznego koncertu można było patrzeć na projekcję filmu
jednocześnie stając się jego częścią. Kamera w czasie rzeczywistym
nakładała obecne postaci na wyświetlane obrazy.



Poza tym obrazy...



... kojarzą ci się z czymś znanym?



Inna projekcja...



Było sporo filmów wideo do obejrzenia...



Na przykład w "Świat bez nazwy", kilku miłośników samochodów terenowych
 tłumaczyło, dlaczego wybrali się w daleką podróż. Kolejno wchodzili do auta, 
byli przepytywani, każdy miał inny powód (indywidualność). Na koniec każdego wywiadu zapadała cisza, ale kamera wciąż świdrowała oczy bohaterom... jedni wytrzymywali długo, inni peszyli się szybko.
Nie mogłam powstrzymać się od uśmiechu widząc ich reakcje. 
Kiedy coś obcego zagląda Ci do "duszy", ma się swego rodzaju uczucie obnażenia 
i trudno jest się godzić na to na dłuższą metę - znam to uczucie z autopsji.



A kiedy obejrzałam ostatni film, okazało się, 
że na sali nie było już nikogo z gości - wyszłam jako ostatnia.



ania%
Spojrzenie innym obiektywem na momenty z wystawy: http://foto.andrzejgdula.com/?p=806

Koncepcja i realizacja wystawy: Witek Ziemiszewski i Maciej Ożóg.






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Stół wigilijny 2023.

Pokazuję Wam stoły świąteczne od lat. Zrobiłam wiele ujęć z góry, z boku, z ukosa... a nigdy od spodu - to niedobrze, bo tu dzieją się interesujące manewry łowieckie. To strategiczne miejsce wytrawnego drapieżnika, który doskonale wie, że gdy wystarczająco długo poczeka, w końcu komuś spadnie na podłogę kęs wigilijnej potrawy, albo wysuną się babcine ręce z kawałkiem pysznej rybki dla niego (na babcię zawsze można liczyć). Babcia urodziła się kilka dni przed Wigilią, co jest wielce niepraktyczne, bo najbliżsi wręczają jej  pojedyncze, urodzinowo-świąteczne prezenty. Tym razem otrzymała też bukiet pięknych, białych róż. Dodając im gałązek z choinki, wykorzystałam je do dekoracji stołu świątecznego + kilka szyszek + dwa sojowe puchacze i uroczysta oprawa kolacji gotowa.  Poprzednie stoły były takie: ---> klik stół wigilijny 2022 <--- ---> klik stół wigilijny 2021 <--- --> klik stół wigilijny 2020 <--- ---> klik stół wigilijny 2019 <--- ---> klik stół wigilijny

Stół WIELKANOCNY 2024

  Dostrzegam wiele zalet jajeczek  przepiórczych   na wielkanocnym stole. To naturalne dekoracje zero waste, małe, zgrabne i powabne, a ich nakrapiane skorupki są gotowymi pisankami, bez nakładu pracy. Idealna opcja dla niemających czasu, leniwych, nieumiejących. Uwielbiane przez mojego psa Vito jako smaczki. Jedząc śniadanie, raz po raz sięgamy po jajeczko, obieramy i podajemy Vituniowi, żeby też miał radość z wielkanocnego ucztowania. Obrana skorupka jest od wewnątrz… delikatnie turkusowa - takie cudeńka natura wymyśla. Jak widzicie na zdjęciach, w kolorze turkusowym są też serwetki i wazonik, które robią świeże akcenty wizualne. Gniazdka uwiłam z gałązek brzozy, a wijąc je, czułam podziw dla ptaków, które robią to znacznie piękniej, misterniej i solidniej ode mnie używając tylko dzioba. Alleluja, Alleluja, Alleluja. Poprzednie stoły wielkanocne: WIELKANOC 2023 - KLIKNIJ BY OBEJRZEĆ WIELKANOC 2022 - KLIKNIJ BY OBEJRZEĆ WIELKANOC 2021 - KLIKNIJ BY OBEJRZEĆ WIELKANOC 2020 - KLIKNIJ BY

KARTKI na Boże Narodzenie 2023

Skromne, złote  kartki ode mnie  dla Was <3 Poprzednie były takie: 1) 2013 -> kliknij 2) 2014 -> kliknij 3) 2015 -> kliknij 4) 2016 -> kliknij 5) 2017 -> kliknij wykonanie 5) 2017 -> kliknij gotowe 6) 2018 -> kliknij wykonanie 6) 2018 -> kliknij gotowe 7) 2019 -> kliknij wykonanie 7) 2019 -> kliknij gotowe 8) 2020 -> kliknij wykonanie 8) 2020 -> kliknij gotowe 9) 2021 -> kliknij wykonanie 9) 2021 -> kliknij gotowe 10) 2022 -> kliknij