Z cyklu: mały dodatek robi różnicę - będzie
herbata zielona z kardamonem.
3 łyżeczki zielonej herbaty
+
6-10 strąków zielonego kardamonu
Kardamon wsypujemy bezpośrednio do czajniczka,
zieloną herbatę do koszyczka w czajniczku (aby po minucie parzenia wyjąć go).
Zalewamy pół litrem wrzątku i
UWAGA - WAŻNE: zielonej herbaty nie parzymy dłużej niż 1-2 minuty,
bo zrobi się gorzka.
Wyjmujemy koszyczek z liśćmi herbaty. Wywar rozlewamy do szklanek, pijemy i...
nie czujemy kardamonu.
Albo ja mam słabo wyczulony smak, albo kardamon jest tu niewyczuwalny.
Procedurę powtórzyłam z jedną małą zmianą - przed zaparzeniem strąki kardamonu rozgniotłam tak, by otworzyły się i pokazały ziarenka. W ten sposób zalane wrzątkiem, uwolniły aromaty,
ZADZIAŁAŁY cudownie.
nie czujemy kardamonu.
Albo ja mam słabo wyczulony smak, albo kardamon jest tu niewyczuwalny.
Procedurę powtórzyłam z jedną małą zmianą - przed zaparzeniem strąki kardamonu rozgniotłam tak, by otworzyły się i pokazały ziarenka. W ten sposób zalane wrzątkiem, uwolniły aromaty,
ZADZIAŁAŁY cudownie.
Polecam.
ania%
Podobno działa kojąco na rozstrojony żołądek.
PS
Inne do picia:
Komentarze
Prześlij komentarz