Przejdź do głównej zawartości

Görlitz - sposób na podróż w czasie.

Nysa Łużycka jest rzeką graniczną pomiędzy niemieckim Görlitz i polskim Zgorzelcem. Wcześniej nie było tego podziału, część Görlitz została przydzielona Polsce i nazwana Zgorzelcem po zakończeniu II Wojny Światowej. Po otwarciu granic odbywają się swobodne wędrówki ludów germańskich i słowiańskich po obydwu stronach miasta. Hosanna! Dzięki temu w 2012 roku zwiedziłam Görlitz po raz pierwszy, zakochałam się w nim, wracam do niego co roku i nie mogę się na to doczekać. 
Znowu mogłam przechadzać się urokliwymi uliczkami w otoczeniu nienagannie utrzymanych wiekowych budynków, napawając się magiczną atmosferą tego miejsca. Ponieważ Görlitz nigdy nie trawiły zawieruchy wojenne i dlatego, że Niemcy to naród z pedanterią dbający o swoje dziedzictwo, w znakomitej kondycji zachowało się dla naszych oczu  4 tysiące architektonicznych zabytków z różnych epok od średniowiecza począwszy. Przyjeżdżają tu chętnie producenci filmowi, by korzystać z oryginalnych scenerii historycznych. „Bękarty wojny”, „Lektor”, „Zakochany Göthe”, "Grand Budapest Hotel", to tytuły niektórych filmów mających coś z Görlitz. Tutaj nie ma reklam szpecących zabytkowe budynki, z szacunkiem do nich tworzy się szyldy mieszczących się w nich biznesów, kwiaty w oknach, porządek i czystość to wszechobecny standard. Dziś cieszyłam się tym wszystkim ponownie, odwiedzałam ulubione zakątki, fontanny, sklepiki i z uwagą rozglądałam za nowym, nieodkrytym.

Stojąc przed rzeką po polskiej stronie miasta, widok na kosciół farny św. Piotra i Pawła (tutaj dokonałam przeniesienia się w czasie). Szary budynek po lewej stronie od świątyni nazywany jest "Waidhaus" lub "Renthaus" (co znaczy wynajem domu) i jest najstarszym świeckim budynkiem w mieście.

Po przejściu na stronę niemiecką, widok na polski Zgorzelec i Nysę Łużycką.

Moja ulubiona fontanna. Wykonana jest z brązu, przedstawia anioła, przelewającego przez garść strumień wody. Odkryliśmy go 3 lata temu, a starszy pan pracujący za płotem wytłumaczył nam, że anioł jest symbolem upływającego czasu. Tak jak klepsydra przesypuje piasek odmierzając czas, tak on przelewa wodę.


Misternie wykonane detale zdobiące budynki.


Tak sobie myślę, że rzeźba poniżej przedstawia personifikację wiatru, 
a może to żeglarz?

Urokliwa klamka.


Fragment fontanny „Shell Minna” powstałej w 1887 roku.

Miejska zieleń.


Wejście do starego ratusza. Pierwsze zapiski o nim sięgają 1369 roku.  Po lewej stronie schodów widać ambonę i kolumnę z posągiem Temidy jako symbolem wymiaru sprawiedliwości. Bo oprócz administracji, w budynku mieścił się też sąd.

Takie przejścia i zakamarki.



Ktoś zdoła odszyfrować napis nad bramą?
WIEDERHERGESIELLT
MDCDLXXXI
NACH ALLEN ZEICHNUNGEN

Barokowa fontanna Neptuna z 1756 roku.

Poniżej wybrane daty, które wypatrzyłam na budynkach.






Komentarze

  1. Byłem w tym mieście i muszę przyznać, że jest to przepiękne miasto, które z całą pewnością warto odwiedzić.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Stół wigilijny 2023.

Pokazuję Wam stoły świąteczne od lat. Zrobiłam wiele ujęć z góry, z boku, z ukosa... a nigdy od spodu - to niedobrze, bo tu dzieją się interesujące manewry łowieckie. To strategiczne miejsce wytrawnego drapieżnika, który doskonale wie, że gdy wystarczająco długo poczeka, w końcu komuś spadnie na podłogę kęs wigilijnej potrawy, albo wysuną się babcine ręce z kawałkiem pysznej rybki dla niego (na babcię zawsze można liczyć). Babcia urodziła się kilka dni przed Wigilią, co jest wielce niepraktyczne, bo najbliżsi wręczają jej  pojedyncze, urodzinowo-świąteczne prezenty. Tym razem otrzymała też bukiet pięknych, białych róż. Dodając im gałązek z choinki, wykorzystałam je do dekoracji stołu świątecznego + kilka szyszek + dwa sojowe puchacze i uroczysta oprawa kolacji gotowa.  Poprzednie stoły były takie: ---> klik stół wigilijny 2022 <--- ---> klik stół wigilijny 2021 <--- --> klik stół wigilijny 2020 <--- ---> klik stół wigilijny 2019 <--- ---> klik stół wigilijny

Stół WIELKANOCNY 2024

  Dostrzegam wiele zalet jajeczek  przepiórczych   na wielkanocnym stole. To naturalne dekoracje zero waste, małe, zgrabne i powabne, a ich nakrapiane skorupki są gotowymi pisankami, bez nakładu pracy. Idealna opcja dla niemających czasu, leniwych, nieumiejących. Uwielbiane przez mojego psa Vito jako smaczki. Jedząc śniadanie, raz po raz sięgamy po jajeczko, obieramy i podajemy Vituniowi, żeby też miał radość z wielkanocnego ucztowania. Obrana skorupka jest od wewnątrz… delikatnie turkusowa - takie cudeńka natura wymyśla. Jak widzicie na zdjęciach, w kolorze turkusowym są też serwetki i wazonik, które robią świeże akcenty wizualne. Gniazdka uwiłam z gałązek brzozy, a wijąc je, czułam podziw dla ptaków, które robią to znacznie piękniej, misterniej i solidniej ode mnie używając tylko dzioba. Alleluja, Alleluja, Alleluja. Poprzednie stoły wielkanocne: WIELKANOC 2023 - KLIKNIJ BY OBEJRZEĆ WIELKANOC 2022 - KLIKNIJ BY OBEJRZEĆ WIELKANOC 2021 - KLIKNIJ BY OBEJRZEĆ WIELKANOC 2020 - KLIKNIJ BY

KARTKI na Boże Narodzenie 2023

Skromne, złote  kartki ode mnie  dla Was <3 Poprzednie były takie: 1) 2013 -> kliknij 2) 2014 -> kliknij 3) 2015 -> kliknij 4) 2016 -> kliknij 5) 2017 -> kliknij wykonanie 5) 2017 -> kliknij gotowe 6) 2018 -> kliknij wykonanie 6) 2018 -> kliknij gotowe 7) 2019 -> kliknij wykonanie 7) 2019 -> kliknij gotowe 8) 2020 -> kliknij wykonanie 8) 2020 -> kliknij gotowe 9) 2021 -> kliknij wykonanie 9) 2021 -> kliknij gotowe 10) 2022 -> kliknij