Jeśli zapytać dzisiejsze dziecko o wygląd Świętego Mikołaja, zapewne opisze cocacolową jego wersję, czyli wesołego grubaska w czerwonym wdzianku, zwieńczonym czapką z pomponem. Zanikł pierwotny obraz dostojnego starca w liturgiczych szatach dzierżącego pastorał. Ale i ten Mikołaj w roli biskupa prawdopodobnie też był zmyślony. Nie szkodzi, bo tradycja naśladowania jego bezinteresownej dobroci przysparza mnóstwo radości dającym i otrzymującym prezenty. Dzisiaj miałam tę radość.
Mikołaj od Natalii (lat 6)
Komentarze
Prześlij komentarz