Wynik badań na Polakach:
74% - lubi i obchodzi
20% - jest niechętnych, uważa tylko za okazję do uprawiania komercji
Akurat zarabianie na ludzkiej wrażliwości, dotyczy każdego święta. Pod względem dochodowości świąt, Walentynki plasują się na drugim miejscu, zaraz po Bożym Narodzeniu.
Jeśli ktoś uważa dzisiejsze święto zakochanych za rdzennie amerykańskie, to nie jest tak jak myśli. W starożytnym Rzymie (czyli Europa), 14 lutego był wigilią Luperkaliów – świąt ku czci Fauna – bożka płodności. Potem przejęli je chrześcijanie, oczywiście wymieniając pogańskiego Fauna, na według nich bardziej godnego czci świętego - Walentego.
ania%
Osobiście jestem za... a nawet przeciw ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz