Zastanawia mnie udawanie, że nic się nie stało. Dziewczyny peszą się potknięciami, ale natychmiast wracają do pozy i dumnie kroczą naprzód. Ciekawy przypadek kobiety w złotej sukni... Mija ją facet idący po wybiegu, tylko zerka na jej pokraki, uśmiecha się i nie reaguje ( ! ). Wyobrażam sobie, że w zwykłej sytuacji na ulicy, podbiegł by do niej, służył ramieniem ( ? ). Tylko widownia ma odruchy by jej pomóc i na odruchach się kończy. Ostatecznie po 4 kontakcie z podłogą, modelce samej udaje się wstać i iść dalej. Niesamowite...
ania%
Swoją drogą, tyle potknięć i upadków na jednym pokazie... jakie buty one miały założone? Pewnie jakieś bardzo drogie :)
Komentarze
Prześlij komentarz