To, dlaczego niechętnie ruszam się z Brzozowego Wzgórza, jest pokazane na zdjęciach poniżej. Czy rozumiecie, że na kogoś kto mieszka w mieście i jedyną przyrodą jaką widzi jest mięta na parapecie kupiona w tesco i pająki w łazience, taka ilość chlorofilu, kilka koni i dwa psy robią przeogromne wrażenie?
Dom z Bali na Brzozowym Wzgórzu jest zbudowany z górskich świerków
i kryty strzechą.
i kryty strzechą.
Taras, tu można przesiadywać bez końca.
Przestrzeń przed domem, gdzie królują tytułowe brzozy.
Staw.
Wybiegi dla koni.
Domek dla koni.
Brzoza jako drzewo z pozytywną energią,
do którego warto się przytulić i je obłapiać, by poczuć się lepiej.
Komentarze
Prześlij komentarz