Wiadomości www, artykuł "Tajemnica śmierci Madzi z Sosnowca", galeria 19 zdjęć (!) (przeciętnie artykuły tej strony mają 8-10 zdjęć), opisy podsumowujące rok sensacji związanych z uczynkami Katarzyny W. Na pewno słyszeliście.
"Mimo upływu czasu sprawa wciąż budzi emocje i zainteresowanie mediów" - dotarłam do drugiego zdania i... zajęłam się czymś innym.
Wydaje mi się, że teraz ta sprawa interesuje PRZEDE WSZYSTKIM media, a odbiorcy stali się ofiarami tego ich ciągłego zainteresowania.
Kolega A. mówi do mnie (i słusznie) - po co wchodzisz i czytasz? Przez to jesteś powodem do maglowania tych tematów. Ok, nie będę przeglądała wiadomości www, nie mam telewizji więc drugie "medio" mam z głowy, ale podczas pracy słuchamy radio, a ono nadaje to samo co inne nośniki informacji. Nie mam szans na odcięcie się od niechcianego.
W międzyczasie opowiadania mi o hockach-klockach Katarzyny W., docierało do mnie (teraz będzie długo i nieprzyjemnie, ale tym właśnie karmią mnie media), że: zatrzymani zostali rodzice dziecka utopionego w cieszyńskim stawie - prostytutka z Morąga ukryła swoje zamordowane dziecko w tapczanie - w Pucku rodzice zastępczy zakatowali dwójkę dzieci, którą mieli się opiekować - Beata Z. z Hipolitowa pozbawiła życia swoje dzieci (5 lub 4), a ich ciała schowała na strychu, zakopała pod stodołą - na pewnej plebanii kobieta urodziła potomka księdzu, który zadzwonił po pogotowie dopiero gdy noworodek zmarł - w Rudzie Ślaskiej dziewczyna urodziła dziecko do wiadra z nieczystościami w których się utopiło za sprawą babki - we wsi Grabków kobieta urodziła bliźnięta i chciała je spalić, nie zdążyła, po porodzie wykrwawiła się na śmierć.
Po wydarzeniach związanych ze śmiercią Madzi, w ciągu jednego roku dotarła do mnie taka ilość informacji o dzieciobójcach, jakiej nie słyszałam przedtem przez całe swoje życie. Nagle zaczęto to robić, czy raczej chodzi o to, że wcześniej nie nagłaśniano takich spraw? Nastała makabryczna "moda" takich tematów w mediach?
Mam serdecznie dość. Nie potrzebuję, nie chcę.
Mam serdecznie dość. Nie potrzebuję, nie chcę.
Makabryczna MODA, która ma za zadanie przyzwyczaić nas do ludzkich tragedii, do łez, do okrucieństw. Która ma za zadanie nauczyć nieczułości na ludzką niedolę.
OdpowiedzUsuńBo, czy nasza, zachodnia cywilizacja nie opiera się na okrucieństwie i łzach? Na wyzysku słabszych i bardziej niewinnych?
Czy wszyscy mamy stać się źli i nieczuli, a przy tym nieświadomi swego okrucieństwa?